Autor |
Wiadomość |
alken
admin
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Shaolin
|
Wysłany:
Śro 23:54, 07 Lis 2007 |
 |
Witam ;] Te głupie kontuzje... niestety nie da się ich uniknąć, więc dlatego właśnie powstał ten temat. One są nieuniknione w karate..;] bo to wkoncu karate a nie szachy :p Ten temat nie sprawi, że nagle one znikną, ale można tu sie podzielić dolegliwościami, a użytkownicy spróbują doradzic jak załagodzić ból czy też radzić sobie z nimi jakoś :p Osu !:d
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
rafal
Niebieski pas
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rzeszów
|
Wysłany:
Czw 16:30, 08 Lis 2007 |
 |
hehe no ja mam z tym bardzo duzy problem, i to nie koniecznie z karate, tylko chociarzby z piłki noznej i wogule WF- u
dzisiaj mielismy grac w pingponga, ale ze to nie dla mnie to z kolegami sokmbinowalismy materac i sibie skakalismy jakies salta czy cos... i przy jednym salcie nie trafiłem na materac i spadłęm łokciem na pdłoge, i teraz mi cięzko ruszać ręka, a trening dzisiaj mam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
alken
admin
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Shaolin
|
Wysłany:
Czw 16:45, 08 Lis 2007 |
 |
Ojjj takie rzeczy to nalezy robic pod okiem nauczyciela.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
rafal
Niebieski pas
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rzeszów
|
Wysłany:
Czw 17:35, 08 Lis 2007 |
 |
hehe nauczyciela nie było... totalna samowolka
a tak apropo to ja nie pierwszy raz sie z saltami spotkałem, jusz kedys jak sie nam nudziło to robilismy co sie da, i nazwali mnie idiotą, bo robiłem to czego oni sie bali
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
SmakoszOne
moderator
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wro
|
Wysłany:
Czw 21:30, 08 Lis 2007 |
 |
ja mam nadwyrezone sciegno dwa dni emu zrobilem szpagat pod sciana przy pomocy trenera:D
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
alken
admin
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Shaolin
|
Wysłany:
Czw 21:32, 08 Lis 2007 |
 |
Smakosz miałam to samo po ostatnich pokazach na raz wszyscy robiliśmy szpagat ;p ja miałam zrobic do połowy, ale wystarczy troche adrenaliny i .... ;] wiem jak boli ;p już miesiąc męcze się z tą kontuzją :/
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
SmakoszOne
moderator
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wro
|
Wysłany:
Czw 21:44, 08 Lis 2007 |
 |
a wiesz co ja ci powiem na temat tych kontuzji?? mam na nie wylozone jestem zbyt ambitny zeby nie chodzic na trening
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
alken
admin
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Shaolin
|
Wysłany:
Czw 21:46, 08 Lis 2007 |
 |
Ja też nie zwracam uwagi na kontuzje i chodze na treningi ;p ale czasem mozna sobie narobic gorzej.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
SmakoszOne
moderator
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wro
|
Wysłany:
Czw 21:49, 08 Lis 2007 |
 |
moje kontuzje to tak : brak plynu w stawach kostkowych,skrzywienie kregoslupa, wybite kregi,dwukrotnie naderwane sciegno,skrecona kostka ale szczerze?? nie dam nikomu kopnac sie w glowe ^^ ja musze byc pierwszy i nie ma innej opcji kontuzje daja sie we znaki czasem ale ja w to wbijam akurat ^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
rafal
Niebieski pas
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rzeszów
|
Wysłany:
Czw 22:18, 08 Lis 2007 |
 |
hehe no to ja mam za sobą duzo wiecej skręcen... na pogotowiu to jusz mnie ze dwoch lekazy po imieniu i nazwisku zna
miałem moment, ze jezdziłęm co mesiąc i to całkiem nie dawno, przed ostatnimi wakacjami zaczołem i do teraz jeszcze siie do konca pozbierac nie moge...
a odnosnie trenowania z kontuzjami, to pzy lekkich, gdy sie czujemy na siłach to powinnismy, ale gdy jest cos gorszego, to stanowczo nie radze, bo wteduy to tyko czekac jak cos sie stanie duzo gorszego...
kiedys grałem w piłke z naciągnietym scięgnem to z jednej lekkiej zrobiły sie dwie gorsze, bo naderwałem to naciągniete scięgno, i jeszcze kolega rozcią mi korkiem łuk brwiowy (a wszystko przez głupote )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
alken
admin
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Shaolin
|
Wysłany:
Czw 22:34, 08 Lis 2007 |
 |
No oczywiście nie możemy przesadzać... z dużymi kontuzjami lepiej zostać w domu lub iść popatrzeć na trening
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
rafal
Niebieski pas
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rzeszów
|
Wysłany:
Czw 22:43, 08 Lis 2007 |
 |
albo potrenowac, ale jak mamy problem z nogą, to same pompeczki leciec, a jak ręka to przysiady i rozciąganko, ale jak kręgosłup, to radze sie oszczedzac naprawde
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
alken
admin
Dołączył: 12 Paź 2007
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Shaolin
|
Wysłany:
Czw 22:43, 08 Lis 2007 |
 |
Może lepiej się doardzić lekarza :p
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
rafal
Niebieski pas
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rzeszów
|
Wysłany:
Czw 22:50, 08 Lis 2007 |
 |
hehe lekaz napewno by nie zaszkodził, ale często oni przesadzają
takrze to jest delikatny temat, i tu trzeba sie pięć razy zastanowic zanim poczynimy jakiekolwiek kroki...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
marek
Niebieski pas
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skądinąd... ;))
|
Wysłany:
Czw 23:00, 08 Lis 2007 |
 |
Widzę, że niektórzy koledzy to niesamowici twardziele... Życzę Wam, żeby te przełażone kontuzje nie powyłaziły Wam po trzydziestce.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|